Milion projektów, jeden cel

Przeglądają oferty różnego rodzaju biur projektowych można oszaleć. Wybór jest tak  wielki, że ciężko dojść do mądrych wniosków. Jeden projekt ma coś czego potrzebujemy, ale nie ma innej ważnej rzeczy, którą ma ten na drugiej stronie. Jak znaleźć coś dla siebie? Jak wybrać ten odpowiedni i skąd wiedzieć, że spełni on nasze oczekiwania? To jest bardzo trudne zadanie. Bo mamy naturalną tendencję do wpadania w szał zakupów i często trochę za bardzo nas ponosi. Jak nad tym zapanować?
Przede wszystkim do tematu trzeba podejść zdroworozsądkowo. Zanim zaczniemy przeglądać katalogi i zrobimy sobie mętlik w głowie, odpowiedzmy sobie na kilka bardzo ważnych pytań, od których wszystko będzie zależało. Jaki jest kształt naszej działki? Kwadrat, prostokąt? Jest wydłużona, czy krótka? Jaki dom się tam zmieści? Jak duży jej fragment potrzebujemy przeznaczyć na podwórko? Jak duży ma być dom? Czy garaż ma znajdować się w bryle domu, czy może wolimy ten wolnostojący? Dzięki takiej wiedzy, to my narzucimy projektowi jak ma wyglądać, a nie projekt nam. Trzeba też wiedzieć czy dom ma mieć jedno piętro, czy dwa? A może więcej? Poddasze ma być użytkowe, czy nie potrzebujemy takiego rozwiązania? Podoba nam się styl nowoczesny, czy może wolimy tradycyjne budowle? To wszystko koniecznie musimy wiedzieć, zanim zabierzemy się za cokolwiek.  Kolejną ważną kwestią jest dach, jego kształt, kąt nachylenia, jego kolor, kolor domu, okien, drzwi, podjazd, ogródek. Musimy znać każdy szczegół. Wybierając określone przez nas kryteria wyszukiwania, okaże się, że nasze wysokie oczekiwania spełni tylko jeden, czy dwa projekty. I mamy problem z głowy. Wybór pomiędzy dwoma rozwiązaniami przychodzi dużo łatwiej, niż pomiędzy ich tysiącem. Ułatwmy sobie więc życie i i tak już z natury trudny wybór, który nas czeka. Zaoszczędzimy czas, pieniądze, nerwy i energię.