Myśląc o energooszczędnym domostwie, najczęściej mamy na myśli sposób pozyskiwania energii – na przykład słonecznej lub wiatrowej. O energooszczędności warto pomyśleć jednak wcześniej, już na samym etapie tworzenia projektu domu.
Oczywistym jest, że warto zwrócić uwagę na elementy, które bezpośrednio odczuwamy jako „wentylatory” – drzwi i okna. To przez nie najłatwiej pozbyć się w naszym domu energii, gdy będą one nieszczelne – lub gdy po prostu zapomnimy ich zamknąć. Równie istotne w całym domostwie są jednak ściany budynku.
Ściany budynku energooszczędnego moją być dwojakiego rodzaju – albo jedno-, albo wielowarstwowe. Wszystko zależy od tego, w jakiej technologii chcemy stworzyć nasz dom.
Jeśli wybieramy ściany jednowarstwowe, materiałem wykorzystywanym do ich stworzenia jest cegła ceramiczna. Istnieje możliwość skorzystania także z betonu i ceramiku.
W przypadku drugim – ścian wielowarstwowych – jest to już beton, jako warstwa nośna. Z zewnątrz zabezpieczony jest przez warstwę elewacyjną; przestrzeń pomiędzy natomiast wypełniana jest materiałem izolacyjnym.
Różne technologie i konstrukcje wymagają różnej wiedzy, a to z kolei wiąże się z zatrudnieniem odpowiednich fachowców. Ewentualnym rozwiązaniem jest zakup domu z elementów prefabrykowanych i złożenie go; rozwiązanie te jest jednak droższe od tradycyjnego, znanego sposobu budowy.
Oczywiście, nawet jeśli mamy na myśli ściany, warto mimo wszystko zaizolować dach (wełną mineralną czy styropianem). Dobrym pomysłem jest zbudowanie zwykłego przedsionka – to w nim miesza się zimne powietrze z zewnątrz i ciepłe ze środka, co pozwala w dłuższej perspektywie na ograniczenie straty ciepła.
Nie trzeba chyba przekonywać, że dom energooszczędny i stosowny do niego projekt jest inwestycją, którą odczują nasze kieszenie – jak wyliczają specjaliści, dom energooszczędny może zużywać od ¼ do ½ mniej energii niż budynek wybudowany w tradycyjny sposób.