Wreszcie nadszedł ten dzień. Zdecydowałeś, który z milionów projektów domów, które przeglądasz będzie Twój. Rozważyłeś wszystkie plusy i minusy i rozentuzjazmowany kupiłeś ten najlepszy. Już widzisz swoją szczęśliwą przyszłość, kiedy nagle kolejna przeszkoda staje Ci na drodze. Adaptacja... Masz dokonać adaptacji... O co w ogóle chodzi?
Otóż adaptacja to działanie, które należy wykonać właśnie wtedy, kiedy nabyliśmy już projekt. Polega ona na tym, że projekt, który posiadasz obecnie dostosowuje się do wymagań, którymi jest objęta Twoja działka, oraz Twoich osobistych preferencji. Oczywiście wiąże się to z dodatkowym kosztem. Im więcej zmian wymaga projekt, tym wyższa cena, którą będziemy musieli zapłacić za adaptację. W jaki sposób mądrze do tego podejść? Warto pamiętać, że adaptację będziemy musieli zrobić zawsze i nie ma przed tym ucieczki. Nawet jeśli wydaje nam się, że mamy projekt idealnie dopasowany do wszystkich wymogów, to i tak będziemy musieli go zweryfikować. Oczywiście zapłacimy wtedy mniej, ale i tak nas to czeka. Aby jednak tutaj choć trochę zaoszczędzić, należy zapoznać się z lokalnym planem zabudowy terenu. Przykładowo, będzie on mógł nakazywać budowę w danym miejscu tylko domów parterowych. Wtedy kupienie projektu domu piętrowego jest głupotą i wyrzuceniem pieniędzy w błoto, bo sama taka adaptacja będzie droższa niż zakup nowego. Znanie planu zabudowy pomoże nam uniknąć tego typu sytuacji. W następnym etapie procesu adaptacji pojawia się dostosowanie projektu do indywidualnych wymogów. Tutaj może mieć miejsce zmiana miejsca otworów okiennych i drzwi, zmiana kształtu, czy pochylenia dachu, przesunięcie schodów. Projekty katalogowe okazują się opłacalne tylko wtedy, kiedy wymagają jedynie nielicznych zmian. Są dobrym rozwiązaniem, dla osób które nie potrzebują bardzo indywidualnego stylu i najważniejsza jest dla nich szybkość i praktyczność. Warto mieć świadomość jak uniknąć w tym wszystkim niepotrzebnych dodatkowych kosztów.