Jest! Zdecydowaliśmy się na projekt domu, jest dla nas idealny. Idealny rozmiar i rozmieszczenie – już w oczach wyobraźni widzimy siebie na tej wygodnej kanapie z salonie, patrzymy przez ogromne okna balkonowe i popijamy wyśmienitą kawę z mlekiem, ze swojego ulubionego kubka. Tylko że jest jeden problem… w tym idealnym budynku brakuje jednego: garażu. Co wtedy?
Oczywiście, pierwsze, co przychodzi do głowy, to adaptacja projektu i poproszenie architekta, żeby jednak ten garaż uwzględnił – rzadko kiedy architekt adoptujący zrezygnuje z takiego zlecenia.
Bywa jednak tak, że nie spodoba nam się pomysł, który nam architekt przedstawił – albo po prostu dom jest dla nas idealny bez żadnego dodatkowego garażu, który tylko oszpecałby, w naszym mniemaniu, odbiór całego budynku. Co wtedy?
…wtedy możemy pokusić się o postawienie garażu wolnostojącego. Można powiedzieć, że taki garaż wolnostojący można traktować jak mały dom – aby go postawić, musimy starać się o pozwolenie na budowie. Taka wersja jest niewątpliwie droższa niż dobudowanie garażu do naszego domu. Ważne jest, aby garaż wolnostojący odpowiadał stylowi i kolorystyce domu; warto także nasz garaż ocieplić; musimy także zapewnić w nim oświetlenie i odpowiednią wentylację, a także wysokość: minimum 2,2m.
Jeśli zdecydujemy się na postawienie garażu wolnostojącego, możemy przy okazji dobudować do niego schowek na rowery (albo wyznaczyć miejsce do niego w środku) bądź stworzyć miejsce do grillowania, najlepiej zadaszone.
Zamiast wymurowania garażu, możemy zdecydować się na postawienie garażu-blaszaka. Jeszcze prostszym, tańszym rozwiązaniem jest stworzenie wiaty garażowej – jeśli jej powierzchnia jest nie większa niż 25 m kw., nie musimy starać się o pozwolenie na budowę. Tutaj minusem na pewno jest narażenie na wiatr czy temperatury (zwłaszcza te niskie zimą), dlatego warto traktować to jako opcja zastępcza, na czas postawienia garażu.