Kiedy budujemy dom, wiadomo, że zanim za cokolwiek się zabierzemy, musimy zdobyć jego projekt. Tutaj możliwości mamy kilka, albo zaprojektować swój własny we współpracy z architektem, albo kupić gotowy projekt. Kiedy już mamy wszystko wybrane, czeka nas adaptacja. Adaptacja to dostosowanie wybranego projektu, do wymagań, które stawia przed nami nasza działka, czy w ogóle możliwości zagospodarowania terenu, odgórnie określone. Adaptacja to proces, który należy wykonać absolutnie zawsze, mimo że powszechnie wydaje się inaczej. Tutaj zastanawiamy się nad możliwością wykorzystania w domu określonych technologii i rozwiązań.
Adaptacja oczywiście wiąże się z dodatkowym kosztem. Im więcej zmian trzeba wprowadzić, tym cena będzie wyższa. Im tym zmian mniej, tym cała sprawa jest dla nas bardziej opłacalna.
Jeżeli więc kupując projekt, nie uwzględniliśmy do końca możliwości, jakie daje nam określone miejsce, może się okazać, że sporo nas to będzie kosztować. Jeśli zmiany są niewielkie typo przesunięcie otworów okiennych, czy drzwi, to może się to nam opłacić. Natomiast jeśli chcemy przesuwać wewnątrz schody, zrobić poddasze użytkowe, z nieużytkowego, które znajduje się w planie, to są to już naprawdę duże koszty. W takiej sytuacji bardziej opłaca się nam kupić drugi projekt. Mniej zapłacimy za niego, niż za adaptację starego. Kupują więc koniecznie zapoznaj się z planem zagospodarowania przestrzennego. Tak samo możemy kupić dom parterowy, a może się okazać, że w miejscu, w którym chcemy go wybudować można stawiać tylko piętrowe. Takie same wymagania mogą dotyczyć dachu. My zdecydowaliśmy się na płaski, albo na dach z kątem nachylenia sześćdziesiąt stopni, kiedy nagle się okaże, że na naszej działce dach może być tylko nachylony pod kątem trzydziestu stopni. Dlatego musimy sprawdzić absolutnie każdą rzecz, bo tylko wtedy taki zakup się nam opłaci.
Ile kosztuje adaptacja?
