Mały słownik budującego dom

Kiedy rozmawiamy o naszej budowie z fachowcami, często możemy zauważyć, że operują oni profesjonalnym słownictwem, które momentami jest dla nas nie do końca zrozumiałe. Aby nie dać się niczemu zaskoczyć i aby swobodnie móc się porozumiewać z ludźmi, którzy dla nas pracują na każdym etapie, musimy odrobinę zagłębić się w temacie. W tym celu warto jest poznać kilka podstawowych pojęć.
Jednym z najczęściej używanych określeń jest RSSO, czyli stan surowy otwarty. Kiedy on ma miejsce? Cóż, mówimy tu o sytuacji, kiedy powstała już podstawowa konstrukcja całego budynku. Jednak nie ma tutaj jeszcze żadnych okien, ani drzwi. Dom na tym etapie pokryty jest tylko dachem i to wszystko. Aczkolwiek dach tu nie ma jeszcze swojego ostatecznego wyglądu. Jest na nim tylko odpowiednia folia przeciwwiatrowa albo papa na tak zwanym deskowaniu pełnym. W związku z tym popularnie mówi się, że stan taki jest otwarty.
Inny stan to RSSZ, czyli surowy zamknięty. Tutaj są już i okna i drzwi i dach w swojej docelowej wersji. Następny etap to KRWY, czyli roboty wykończeniowe. Tu mają miejsce instalacje wewnętrzne, montaż parapetów, rynien, izolacje, tynki, podłogi, instalacje łazienkowe i sanitarne, malarstwo i inne. Na tym etapie w zasadzie nie pojawiają się tylko jeszcze roboty związane z zagospodarowaniem podwórka, tj. tarasy, podjazdy, chodniki itp. Tutaj też jeszcze nie montuje się balustrad, wykończeń schodów, czy paneli solarnych, jeżeli takie rzeczy są w planie. Oczywiście dom w tym stanie nie zawiera też jeszcze żadnego umeblowania.
Ostatnim etapem, przez który przechodzi nasz projekt jest RDPK, czyli realizacja domu pod klucz.
Jest to pewnego rodzaju połączenie dwóch etapów, które miały już miejsce, mianowicie stanu surowego zamkniętego i robót wykończeniowych. Dom w tym etapie jest już zupełnie gotowy i pozostaje nam już tylko do niego się wprowadzić.