Jeśli myślimy o zakupie domu, to czeka nas w związku z tym duża inwestycja. A tam gdzie inwestycja, tam przydają się techniki negocjacyjne. Dzięki nim możemy uzyskać znacznie korzystniejszą dla nas cenę. Sprzedawcy też są na to przygotowani, oferując na samym początku mocno wygórowaną kwotę. Dlatego zakup za taką cenę może się okazać najzwyczajniej w świecie stratą pieniędzy.
Jeżeli już mówimo o negocjacjach, to najważniejsze, by być w nich wiarygodnym. Każdy ma swój indywidualny styl, więc jeżeli ktoś nam powie, że dla niego sprawdziło się określone podejście, mocno się zastanówmy, zanim zaczniemy go bezmyślnie kopiować. To, że coś działa dla kogoś nie znaczy, że zadziała dla Ciebie i vice versa. Pamiętaj, że aby być dobrym negocjatorem, musisz mieć wiedzę. Bez tego co najwyżej będziesz mógł być negocjatorem nachalnym i nic nie ugrasz. Dlatego zanim zabierzesz się o dyskutowanie o tym, dlaczego dany dom wart jest mniej niż Ci powiedziano, sam się dowiedz dlaczego. I nie, odpowiedź „bo nie chcę aż tyle wydawać” nie jest poprawna. Tutaj musisz podać suche fakty. Jeżeli korzystasz z usług agenta nieruchomości, wiedz, że ma on zapewne duże doświadczenie i żeby z nim sobie poradzić, musisz być bardzo przekonywującą osobą. Najskuteczniej sprawdza się nieustanne zadawanie pytań. Wiele rzeczy, które powinieneś wiedzieć zostanie po prostu przemilczanych, jeżeli Ty sam o nie nie zapytasz, bo na przykład nie do końca w interesie sprzedającego jest mówienie o czymś, co może powszechnie zostać uznane za wadę. Nawet jeżeli będzie próbował usilnie odwrócić kota do góry ogonem, pod obstrzałem Twoich pytań w końcu sam zacznie się w tym gubić.
Do samych negocjacji musisz podejść bardzo zdroworozsądkowo. Na pewno nie możesz się ponieść emocjom, bo wtedy już przegrałeś. Musisz podawać logiczne argumenty, uwzględniając korzyść nie tylko Twoje, ale także drugiej strony.