Czy wybierając projekt domu bierzesz pod uwagę jak duże będzie jego zapotrzebowanie na energię? To kwestia, o której warto pomyśleć na samym początku, przekłada się to bowiem nie tylko na koszty budowy domu, ale także na jego późniejsze koszty utrzymania. Być może warto zainwestować w domy niskoenergetyczne? A może lepiej jest posunąć się jeszcze dalej i zdecydować się na dom pasywny?
Coraz więcej osób decyduje się na budowę domów pasywnych. Warto pamiętać o tym, że nie wszystkie domy energooszczędne to domy pasywne, ale wszystkie domy pasywne są zarazem energooszczędne. Budownictwo pasywne charakteryzuje się tym, że jego zapotrzebowanie na energię grzewczą jest bardzo małe, a energia ta pozyskiwana jest wyłącznie dzięki pasywnym źródłom energii, takim jak energia słoneczna czy odzysk ciepła z wentylacji. Nie potrzebuje on żadnych źródeł energii konwencjonalnej. Warto dodać, że istnieją tu dodatkowe uwarunkowania.
Efekt taki można osiągnąć poprzez zastosowanie pewnych rozwiązań, tak technologicznych jak również tych bardziej oczywistych, jak na przykład odpowiednie usytuowanie budynku względem stron świata - dom musi być zwrócony w stronę południa. Dużą wagę przywiązuje się również do tego, by konstrukcja była szczelna i ciepła. Nie wystarczy tu tylko prawidłowa izolacja termiczna ścian, równie ważne jest pozbycie się tak zwanych "mostków termicznych". Dzięki temu budynek jest szczelniejszy, a energia cieplna nie ucieka.
Nie tylko budowa domu to duży wydatek. Równie duże mogą okazać się późniejsze koszty jego eksploatacji. Wystarczy jednak uwzględnienie w projekcie kilku praktycznych rozwiązań, by dom stał się domem energooszczędnym, a co za tym idzie bardziej ergonomicznym. Mimo iż koszt budowy domu pasywnego i niskoenergetycznego jest większy niż koszt budowy domu tradycyjnego o około 20 procent, to koszty te zwracają się po kilku latach eksploatacji.